Bułki pszenne z reszek odrzucanego zakwasu

Jeden z pomysłów na wykorzystanie kilkudniowych reszek odrzucanego zakwasu (zbieranych w lodówce do słoiczka). Z takich resztek starego, nieaktywnego zakwasu można z powodzeniem zrobić krakersy, naleśniki, tortille czy gofry. Tym razem spróbowałem upiec bułki i wyszły naprawdę bardzo smaczne, dodatek zakwasu nadaje im charakteru i świetnie podbija aromat.

Na 5 bułek po ok. 90 g:

120 g resztki zakwasu z lodówki (u mnie żytniego i pszennego zbierane do słoiczka)

110-130 g zimna woda (w zależności ile wody było w zakwasie, lepiej dać mniej i ewentualnie potem dolać)

200 g mąka pszenna T 650

2 g drożdże świeże

5 g sól

6 g miód lub cukier

5 g masło lub olej/oliwa (wmieszać dopiero po wyrobieniu ciasta)

Po wyrobieniu gładkiego ciasta o średniej gęstości zostawić je w misce do fermentacji na godzinę. Po godzinie złożyć i zostawić na dalsze 30-40 min w t. pokojowej lub schować do lodówki na co najmniej 1,5-2 godziny.

Po tym czasie wyłożyć na stół i odważyć kęsy (5 szt.) po ok. 90 g. Zawinąć kawałki ciasta do środka formując kulki. Przykryć i zostawić na 10 min odpoczynku. Potem uformować podłużne lub okrągłe bułeczki.

Można posmarować wierzch bułek wodą i potem położyć wierzchem w dół na nasionkach i obtoczyć.

Zostawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na 30-40 min. ułożone na ściereczce szwem do góry.

Przed włożeniem do piekarnika naciąć ostrym nożem lub żyletką.

Piekłem na blasze stalowej w t. 230oC z dużym naparowaniem spryskiwaczem ok 18 min aż będą gotowe.